Informacja

Szanowni członkowie Stowarzyszenia w dniu 18.04.2024 odbyło się spotkanie z Marszałkiem Sejmu Panią poseł Dorotą Niedzielą .

Spotkanie przebiegało w charakterze rozmowy na temat roszczeń odszkodowawczych dla naszych członków z uwagi na znany temat próbowaliśmy uzyskać pomoc . Krótki czas jakim dysponowała Pani poseł nie pozwolił nam nawet przekazać swoich uwag , natomiast Pani poseł dała nam do zrozumienia, że czas od roku 2007 do chwili obecnej był czasem straconym. W naszej opinii jest to czas stracony przez kolejne ekipy rządzące, które przechodząc okres swoich możliwości politycznych przechodzą obojętnie obok procesu uregulowania własności prywatnej zabranej przez obce państwo, brak , lub też niechęć do ukonstytuowania tych roszczeń jest skandalem w wolnej Polsce , w czasie kiedy nasz sąsiad przechodzi dramat wyniszczenia pokoleniowego my nie zostaniemy bierni , przeciwnie , wyczerpując możliwości pomocy ze strony rządu polskiego będziemy nadal zadawać pytanie , kto pozwala na degradację wielopokoleniową , kto odpowiedzialny jest za stosowanie zapisów z roku 1953 o nie pomaganiu swoim obywatelom w dochodzeniu roszczeń odszkodowawczych, dlaczego postkomunistyczne regulacje w ogóle mają prawo bytu i zastosowania w wolnej Polsce. Na ręce Pani poseł złożyliśmy Petycję , w zamian dostaliśmy obietnicę, że sprawą zainteresuje posła Pana Rafała Bochenka do którego to powinniśmy się udać na rozmowę. Nasi przedstawiciele próbowali już, (z uwagi na brak reakcji ze strony posła Kozika) wcześniej kilka razy takie spotkanie umówić z posłem Panem Rafałem Bochenkiem lecz bezskutecznie . Mamy nadzieję, że poseł pan Rafał Bochenek pochyli się nad tematem i poprze petycję kierując ją na odpowiednie tory, w obecnej chwili jest to ostateczne zakończenie rozmów . Jesteśmy zmuszeni kierować sprawy tak jak wcześniej było ustalone z naszymi członkami zarządu na tory sporu sądowego. Sprawa ma charakter wielowątkowy , ponieważ występują tutaj roszczenia odszkodowawcze oraz roszczenia zadośćuczynienia- te wątki , o czym wiedzą nasi rządzący skutkują utratą czasu- tutaj jest potrzebny arbitraż międzynarodowy abyśmy mogli doczekać rozwiązania sprawy. Cały czas prowadzimy rozmowy, które mają zaowocować pozwem ,to jest ostateczność, uważamy, że w tej kwestii rząd polski powinien pomóc swoim obywatelom koniecznie , prawnie. Wciąż mamy przekonanie, że obywatel polski to nie tylko płatnik podatków. W dalszym ciągu oczekujemy od naszych przedstawicieli w rządzie więcej pracy i wysiłku w dochodzeniu możliwości uzyskania jakichkolwiek odszkodowań , w dobie tak potężnie rozwiniętego przepływu i przekazu informacji nie rozumiemy niejednokrotnie bezpodstawnego finansowania niektórych organizacji pozarządowych oraz dotowanie Muzeum Zagłady Kl Auschwitz- Birkenau. Należy zadać pytanie czy to jeszcze zabiegi konserwacyjne ?. Czy skarb państwa w obecnej chwili stać na takie wydatki, skoro Fundacja Auschwitz-Birkenau dysponuje potężnymi środkami z różnych źródeł , dlaczego czynnik ludzki jest tak mało widoczny? Z tymi pytaniami nie będziecie państwo spać spokojnie, a my wciąż będziemy przypominać, że tu jesteśmy i czekamy.

Za zarząd Andrzej Malicki